Rzeźnia w ringu. Potężne ciosy spadły na głowę wojownika wagi ciężkiej. Efektowny polski wątek

0
4

„Nieśmiertelny” wydaje się być Dillian Whyte (31-3, 21 KO), który na swoim koncie ma już wiele ciężkich pojedynków, ale 36-letniemu Brytyjczykowi ciągle nie jest mało. I niezmiennie dużo częściej to „The Body Snatcher” sprawia rywalom jeszcze większy ból w ringu. Wczoraj weteran był bohaterem niezwykłej walki w… Gibraltarze, gdzie zmierzył się z mającym dotąd tylko jedną porażką na koncie Ebenezerem Tettehem (23-2, 20 KO). Cóż to był za pojedynek! A w dodatku mieliśmy w nim duży, polski wątek.

Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/boks/news-rzeznia-w-ringu-potezne-ciosy-spadly-na-glowe-wojownika-wagi,nId,7876167
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu

Sprawdź także:  Koniec czekania, już rozlosowane. Znamy "polską" grupę na Euro 2025