Demolka w finale mistrzostw Europy. Trudno nazwać to, co zdarzyło się po przerwie. Dominatorki!

0
8

Norwegia była faworytem finału mistrzostw świata, ma patent w ostatnich latach na Danię. Tyle że wygrywała z nią zazwyczaj po zaciętych i dramatycznych bojach, gdy sytuacja się odwracała w końcówkach. Tym razem pierwsza połowa też zapowiadała takie rozwiązanie, długo prowadziła Dania, Norwegia prowadziła po 30 minutach 13:12. A w drugiej połowie zdeklasowała już rywala, wygrała całe spotkanie 31:23. Legendarny trener Thorir Hergeirsson żegna się więc z pracą z kadrą Norwegii, po 23 latach, kolejnym złotym medalem.

Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/pilka-reczna/news-demolka-w-finale-mistrzostw-europy-trudno-nazwac-to-co-zdarz,nId,7876034
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu

Sprawdź także:  Feio dopiął swego, Legia Warszawa ogłasza transfer gwiazdy. To już oficjalne