Piłka ręczna jest grą kontaktową, ale przekraczanie przepisów bywa tu surowo karane. Zwłaszcza, gdy dotyczy sytuacji faulu na zawodniku czy zawodniczce nie będących w posiadaniu piłki. W 16. minucie meczu Polska – Rumunia, ostatnim naszym starciu w mistrzostwach Europy, biegnąca wzdłuż defensywy Corina Lupei nagle upadła, chwyciła się za klatkę piersiową. W hali zapanowała nagła cisza, nawet rumuńscy kibice patrzyli na to mocno zaniepokojeni. Wyjaśnienie przyniosła dopiero analiza VR, która okazała się bardzo kosztowna dla filaru polskiej…
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/pilka-reczna/me-kobiet-2024/news-byla-16-minuta-meczu-polski-rumunka-nagle-upadla-cisza-w-hal,nId,7872944
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu