Ależ szkoda! Sędzia przeszkodził Legii, to mógł być zwycięski gol. Warszawiacy wściekli

0
12

W 66. minucie meczu Legia Warszawa – Lugano doszło do bardzo pechowej z perspektywy gospodarzy sytuacji. Marc Gual przejął piłkę na swojej połowie i już zaczął wyprowadzać kontratak. Niestety, Hiszpan po drodze wpadł w swojego rodaka – sędziego Martineza. Piłka trafiła w arbitra i w ten właśnie sposób akcja Legii została przerwana. Kilka minut później goście zdobyli gola na 2:1.

Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-konferencji/news-alez-szkoda-sedzia-przeszkodzil-legii-to-mogl-byc-zwycieski-,nId,7874717
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu

Sprawdź także:  Spektakularny awans Polski w rankingu UEFA. Pierwsza taka sytuacja od wielu lat